niedziela, 29 marca 2015

Mysterious Room - nadchodzi coś wielkiego

Mysterious Room to w tej chwili chyba jedno z najbardziej wyczekiwanych miejsc, jakie powstaje w Łodzi. Jego nazwa jest w pełni trafna, bo całemu przedsięwzięciu towarzyszą ogromna tajemnica i niezwykłe emocje.
Mieliśmy szczęście, ponieważ udało nam się spotkać z tymi, którzy stoją za tym monumentalnym planem i porozmawiać o największym kompleksie escape rooms w Polsce.

300 metrów kwadratowych rozrywki

Stara kamienica spoglądająca na ulicę Sienkiewicza w Łodzi, niezwykły budynek porośnięty bluszczem. Taka sceneria maluje się przed naszymi oczami, gdy swoje kroki kierujemy do Mysterious Room. To okazałe miejsce kryje w sobie zagadki, które już wkrótce ujrzą światło dzienne. Na 300 metrach kwadratowych uciec będzie można z aż... ośmiu pokoi! Ta liczba robi ogromne wrażenie i nie pozwoli nam zapomnieć o Mysterious Room na dłużej - zwiedzenie wszystkich rozgrywek zajmie trochę czasu, więc zapowiada się pyszna zabawa na kolejne wieczory!
Samo miejsce również niezwykle cieszy, począwszy od budynku niczym rodem z opowieści Agathy Christie, a skończywszy na tym, co maluje się przed naszymi oczami po wejściu do środka. Ogromna sala i mnóstwo, mnóstwo drzwi. To prawdziwa gratka dla miłośników escape roomów! Poza samym uciekaniem można tu zostać na dłużej i przysiąść się do kącika z grami.
Wygląda na to, że będzie to coś więcej niż "uciekalnia", a raczej miejsce spotkań i rozrywki.


Scenariusz dla każdego

Wolicie science fiction czy opowieści przygodowe? Interesują was gry komputerowe czy bardziej historyczne zagadnienia? Bez względu na to, co wybraliście, z pewnością znajdziecie tu coś dla siebie. Osiem pokoi to ogromne pole do popisu pod względem pomysłów, tematyki, jak i wykonania. Mysterious Room wysoko postawił sobie poprzeczkę i nie zamierza iść na skróty - to, co zostało zaplanowane, po prostu musi zostać zrobione.
Spośród jakich pokoi można wybierać?
  • Sherlock Holmes - nasz drogi Watson został niesłusznie oskarżony o zabójstwo. Czy uda  się rozwikłać zagadkę i dowieść jego niewinności?
  • Absurdy PRLu - cofamy się w czasie do okresu, kiedy trawa była bardziej zielona, niż się nam wydawało, każdy miał wszystko, bo nie było nic, a papier toaletowy był na wagę złota.
  • Indiana Jones - kultowa postać filmów przygodowych potrzebuje waszej pomocy. Chodzi o znalezienie złotej figurki, która koniecznie musi wrócić na swoje miejsce. Liczne wskazówki, które zostawił Indiana, pozwolą wam rozwikłać tę zagadkę.
  • Władca Pierścieni - Moria - siedziba krasnoludów obfituje w skarby, skryte przed wzrokiem nieproszonych gości. Podróż wgłąb świata Tolkiena.
  • Różowa Pantera - najpiękniejszy klejnot świata został skradziony. Zmierzcie się z wszechobecną magią różowej rzeczywistości.
  • Half Life Lab - pokój inspirowany kultową grą komputerową. Ukryte laboratorium przez przypadek otwiera przejście do innego świata. Istoty z innego wymiaru wdzierają się do rzeczywistości. Ucieczka nie będzie taka łatwa.
  • Wyścig z czasem - tutaj każda sekunda ma znaczenie, nie ma czasu na pomyłki. Pięć zadań i tylko 10 minut na każde z nich. Pokonajcie czas i udowodnijcie, że potraficie współpracować pod presją mijających minut.
  • Pokój sponsorowany - oryginalny pomysł na promocję swojej firmy czy produktu. Co tu będzie? Nie wiemy nawet my! 
Warto jednak pamiętać, że znajomość lub też nieznajomość poszczególnych filmów czy książek, nie jest wymagana, aby skutecznie uciec z poszczególnych pokoi. W ten sposób, jeśli nigdy nie czytaliście Tolkiena, czy też nie graliście w Half Life, nie znaczy to, że nie będziecie się dobrze bawić i będziecie mieć mniejsze szanse na ucieczkę.

Jak widać, Mysterious Room szykuje całe mnóstwo atrakcji i nie pozwoli się ze sobą rozstać na dłużej.

Wielkie plany, ogromne emocje

Spotykamy Janka i Basię - część zespołu stojącego za Mysterious Room. Niezwykle sympatyczni, witają nas uśmiechem. Nadeszła chwila, w której dowiemy się czegoś więcej i poznamy tajemnice zamknięte w 300 metrach kwadratowych w Łodzi. Najgorsze jednak okazało się to, że zamiast zaspokojenia naszej ciekawości, została ona jeszcze bardziej rozbudzona!
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że Mysterious Room to coś więcej niż cztery ściany z drzwiami i zagadkami. To zupełnie inne podejście do tematu escape roomów - nastawione na przyjemne oddziaływanie na nasze zmysły. Pokoje mają być tak zrobione, aby zachwycały również wystrojem i cieszyły oko. Będąc tam mamy się poczuć, jakbyśmy opuścili zwykły świat i przekroczyli próg filmów, gier i książek. Wszystko za sprawą sztabu osób, który dba także o stronę plastyczną całego przedsięwzięcia. Każdy pokój ma swojego "opiekuna", który dokłada wszelkich starań, aby jak najlepiej przenieść plany do rzeczywistości. Patrząc na zmysł artystyczny zespołu, przejawiający się w publikowanych materiałach, jesteśmy prawie pewni, że od tej strony czeka nas nie lada gratka.
W tej chwili remontowy bałagan zniknął z lokalu i na miejscu kończy się przygotowanie scenografii i wyposażenia pokoi. Nanoszone są ostatnie szlify i wszystko zaczyna nabierać ostatecznego kształtu.
Trzeba przyznać, że całość robi wrażenie i biorąc pod uwagę, ile pracy trzeba włożyć w tak duże przedsięwzięcie, nie pozostaje nam nic innego niż zacisnąć kciuki i uzbroić się w jeszcze odrobinę cierpliwości, ponieważ do otwarcia jest już coraz bliżej.
Nie dowiedzieliśmy się wszystkiego, ale być może lepiej czasem niektóre rzeczy zostawić owiane lekką mgiełką tajemnicy, aby wszystko lepiej smakowało. Niestety najważniejsze nasze pytanie pozostało bez odpowiedzi: "Czy pokój Różowej Pantery jest cały różowy?". Szybkie zerknięcie przez dziurkę od klucza daje nam pewne przypuszczenia, ale pozostawmy ich ujawnienie na moment otwarcia. :)

Blisko, coraz bliżej

Otwarcie nadchodzi do nas wielkimi krokami. Z pewnością poinformujemy was o dacie już wkrótce.
Patrząc na to, jak ogromną radość sprawiała Jankowi i Basi rozmowa na temat całego przedsięwzięcia oraz jak bardzo ambitnie podeszli do całego planu, wiemy, że warto będzie jeszcze poczekać. Na szczęście już niedługo!
W naszej grupie nie możemy doczekać się szczególnie pokoju Indiany Jonesa, Różowej Pantery i Władcy Pierścieni. A wam który pokój najbardziej przypadł do gustu?



Mysterious Room
Sienkiewicza 55, Łódź
kontakt: +48 570 666 616, biuro@pokojezagadki.pl
Czas trwania rozgrywki: 45-60 minut


Zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony Mysterious Room

piątek, 13 marca 2015

Spaced-Out - Toruń zamknięty w czterech ścianach

Gdy myślimy o Toruniu, to prawdopodobnie pierwsze, co nam do głowy to malownicze miasto z pięknymi kamienicami, pyszne pierniki i Mikołaj Kopernik, który spogląda ukradkiem na przechodniów, sprawując nad nimi pieczę. Wybierając się tutaj, nie przypuszczaliśmy, że do całej tej listy toruńskich cudowności, dopiszemy jeszcze jeden element - Spaced-Out, który zachwycił nas pod naprawdę wieloma względami. Zacznijmy jednak od początku.

Pokój astronoma skryty wśród kamienic

Skręcamy w niewielką brukowaną uliczkę. Po obu jej stronach malownicze kamieniczki, skąpane w porannym słońcu sprawiają, że nie można oderwać od nich wzroku. Wreszcie czuć w powietrzu wiosnę, a w oknach siedzą postaci aniołów i przez chwilę ma się wrażenie, że jest się w zupełnie innym miejscu, gdzieś na pograniczu snu i jawy.
Niepewnym krokiem zbliżamy się do drzwi i dzwonimy pod wskazany numer. Wbiegamy na górę i wiemy, że za chwilę czeka nas przygoda. Zupełnie inna niż wszystkie. Tym razem odwiedzimy pokój astronoma - tego jeszcze nie doświadczyliśmy i stąd chyba nasza niepewność. Zaraz wszystko będzie jasne, oczywiste i nabierze kształtów. Czy i tym razem nam się uda? W końcu jesteśmy tu razem!


Cztery ściany wypełnione tajemnicami

Przekraczamy próg pokoju i rozglądamy się dookoła. Wiemy, że będziemy mieć grono obserwatorów, którym nie umknie nawet najmniejszy szczegół naszej rozgrywki. Ze ścian bacznie przyglądają nam się wielcy astronomowie i mierzą nas od stóp do głów swoim spokojnym wzrokiem.
Każde z nas biegnie w inną część pokoju z chęcią sprawdzenia każdego zakamarka i przetrząśnięcia wszystkiego od początku do końca. Otaczają nas planety, księżyce... i mnóstwo kłódek. Pan astronom postanowił nie ułatwiać nam naszej ucieczki. Damy jednak radę! Przynajmniej mamy taką nadzieję...
Sterta nierozwiązanych zagadek, czekających w kolejce, rośnie we wręcz lawinowym tempie. Czas jednak nadal jest po naszej stronie. W końcu udaje nam się przebrnąć i razem robimy krok w stronę tego, co nieznane. Wszędzie tylko gwiazdy, a my przez chwilę stoimy oczarowani. Udaje nam się jednak ocknąć i zdajemy sobie sprawę, że nie ma czasu do stracenia, jeszcze tyle rzeczy przed nami. Biegamy gorączkowo próbując jeszcze raz wszystko sprawdzić, jeszcze raz się upewnić, czy nie przeoczyliśmy czegoś z pośpiechu. Czy to już koniec? Czy to właśnie to? Stoimy pod drzwiami i zastanawiamy się, czy nadeszła właśnie ta chwila. Gdy udaje nam się uwolnić spoglądamy tylko na siebie z niedowierzaniem. Takiej ucieczki jeszcze nie było! Po raz pierwszy stało się coś tak bardzo niewiarygodnego. Czy nie pisaliśmy już, że każdy pokój jest inny? Ten w idealny sposób udowodnił na naszych oczach, jak wiele rzeczy nas może zaskoczyć. Drogi astronomie - zagadki były niesamowite, jednak nie udało ci się nas tu zamknąć do końca. Nie tym razem.
Naszą przygodę w Spaced-Out kończymy z satysfakcją osób, które zmierzyły się z czymś niezwwykłym i wyszły z tego zwycięsko. Taką radość trzeba poczuć na własnej skórze!

Kwintesencja Torunia

Spaced-Out to escape room, który idealnie wpisuję się w tematykę Torunia. Pomysł na pokój
astronoma to strzał w dziesiątkę i ukłon w stronę historii i tradycji związanych z tym miastem, za co należy się duży plus.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że wszystkie elementy pokoju są niezwykle różnorodne i składają się na wspaniałe połączenie zadań logicznych, sprawnościowych, matematycznych oraz wymagających naszej spostrzegawczości. Co więcej, niektóre z nich zostały zbudowane własnoręcznie, inne sprytnie zaadaptowane, ale razem wzięte, tworzą śmietankę escape roomów i w niezwykły sposób zachęcają nas do dalszego działania. Tutaj nie ma ani chwili na nudę - cały czas jesteście zaskakiwani czymś nowym, innym i świeżym. Nie spędzacie połowy czasu w pokoju skupiając się na podobnych do siebie zagadkach, a raczej jesteście bombardowani co chwila czymś zupełnie odmiennym, aby kolejne minuty przynosiły jeszcze większą satysfakcję i nieopisaną ciekawość.
Poza tym, że pokój astronoma po brzegi jest wypełniony niezwykłymi zagadkami, warto dodać, że prowadzony jest przez ludzi z niesamowitą pasją i radością dla tego, co robią. Magda i Michał Gasewicz swoim entuzjazmem sprawiają, że jest to miejsce z którego najpierw bardzo chce się uciec, ale gdy jest już po wszystkim, bardzo nie chce się z nim rozstawać. Niezwykle miło jest obserwować, że escape rooms to nie tylko czyjaś praca, ale także ogromna radość, którą właściciele czerpią w takim samym stopniu, co sami uczestnicy. W końcu ich rola to nie tylko obserwowanie naszych poczynań dzięki kamerom, ale i pielęgnowanie tego, co stworzyło się własnymi rękami. W pokoju astronoma widać to jasno, a to cieszy najbardziej.
Nasz pobyt w Spaced-Out był pełen wrażeń i zaskakujących elementów, które tylko potwierdzają, że przy odrobinie zapału i miłości do tego, co się robi, można stworzyć coś niezwykłego, obfitującego w prawdziwie różnorodne zadania i zagadki.
Nie mogliśmy sobie też odmówić zrobienia "rodzinnego" zdjęcia wraz ze "sprawcami" naszego uwięzienia. ;)


To, że w Toruniu trzeba zjeść pierniki i spotkać się z Kopernikiem jest tak samo oczywiste, co odwiedzenie Spaced-Out. Swoją tematyką idealnie wspasowuje się w to, co w Toruniu najlepsze, a dodatkowo jest świetnym wytchnieniem od tradycyjnego zwiedzania okolic. Zaprawieni w boju miłośnicy escape rooms docenią stawiane przed nimi szalenie ciekawe zadania, a te osoby, które jeszcze nigdy nie próbowały tego typu rozrywki, z pewnością się nie zawiodą i nabiorą ochoty na więcej.


Będąc w Toruniu zajrzyjcie na chwilkę do pokoju astronoma i dajcie się namówić do odwiedzin. Uwierzcie nam - naprawdę warto!



Spaced-Out Toruń
Szczytna 14, Toruń
kontakt: +48 607 313 262, info@spaced-out.pl
Czas trwania rozgrywki: 60 minut




Zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony na Facebooku i Morguefile.com

sobota, 7 marca 2015

Rytuał w Tkalni Zagadek - poczuj się jak prawdziwy szaman


Tkalnia Zagadek - to tutaj wszystko się dla nas zaczęło. Tym bardziej nie mogliśmy się doczekać nowego pokoju, który poprzez głosowanie na Facebooku wybrali przyszli gracze, w tym i my. Wszelkie pomysły zostały zdeklasowane przez ten, który od razu się wyróżniał na tle innych escape roomów i niósł ze sobą obietnicę ekscytującej rozgrywki. Od połowy lutego pojawił się nowy i niezwykły pokój w Tkalni Zagadek w Łodzi. Mowa tu o Rytuale - brzmi wystarczająco ciekawie? Poczekajcie na to, co kryje się za drzwiami szamana...

Moc przodków, siła zaklęcia

Pełni ekscytacji przekraczamy próg pokoju, a nasze płuca wypełniają się słodkim zapachem kadzidła. Czy przypadkiem nie działo się tutaj coś niezwykłego, coś czego nie da się wytłumaczyć w sposób racjonalny? Rozglądamy się dookoła: półki pełne są tajemniczych przedmiotów i nieznanych nam mikstur. Gorączkowo sprawdzamy wszystkie zakamarki. Tutaj każdy szczegół ma znaczenie, nawet najmniejszy element może okazać się kluczowy, aby właściwie przeprowadzić rytuał.
Każda kolejna zagadka przybliża nas do wielkiego finału. Tylko odpowiednio przeprowadzony obrzęd pozwoli nam wyjść i przywróci równowagę.
Wszystko jest już gotowe, każdy element przygotowany. Siedzimy wspólnie w kole otoczeni mistycznymi symbolami i próbujemy odtworzyć kolejne kroki rytuału. Mijają kolejne minuty, a my wiemy, że jest już tak blisko! Starożytne symbole i wypowiadane na głos tajemnicze nazwy bóstw, odbijają się od ścian i tańczą chaotycznie w naszych głowach. W końcu wszystko nabiera sensu, staje się jasne i oczywiste. Znaleźliśmy spokój, przywróciliśmy harmonię, wygraliśmy wolność.

Rytuał - mistyczna podróż w zakątki tego, co niewyjaśnione

Tkalnia Zagadek we wspaniały sposób utrzymuje klimat swoich pokoi. Rytuał nie ustępuje miejsca poprzednim rozgrywkom, a nawet wyróżnia się na tle innych escape roomów niezwykle przemyślanym scenariuszem. Naszym celem jest oczywiście wydostanie się z pokoju, ale musi się to stać za sprawą odpowiednio przeprowadzonego obrzędu. W ten sposób szukanie upragnionego klucza zostaje przyćmione przez coś zupełnie innego. To rytuał staje się naszym głównym motywem działania, a ucieczka z pokoju jest jego "efektem ubocznym". Zadziwia wprost fakt, że zaledwie jeden element potrafi diametralnie odmienić oblicze rozgrywki w escape roomach.
Co więcej, niezwykle cieszy, że wszystkie możliwe scenariusze w Tkalni Zagadek w pewien sposób poruszają wspólny temat - snów, ludzkiej psychiki i umysłu. To sprawia, że odwiedzenie ich wszystkich staje się niezwykłą wędrówką po tym, czego nie trzeba szukać daleko, a fascynuje od wieków - natury człowieka.

Zagadki w Rytuale są niezwykle zróżnicowane, ale za to bardzo spójne pod względem tematycznym i płynnie prowadzą nas do ostatecznej rozgrywki, czyli rytuału. Przez chwilę naprawdę można się poczuć jak prawdziwy szaman w otoczeniu magicznych przedmiotów, niezwykłych zapachów i niezidentyfikowanej aury tajemniczości, która potrafi wypełnić serca uczestników.
Genialna rozgrywka i wspaniały klimat sprawią, że tego po prostu trzeba spróbować! Emocje, jakie towarzyszą po wydostaniu się z pokoju są naprawdę bezcenne.
Jeśli jeszcze się wahacie, obejrzyjcie filmik, który lepiej nakreśli, co was czeka za zamkniętymi drzwiami.





Tkalnia Zagadek
Kościuszki 1 lok. 1.01, Łódź
kontakt: +48 796 003 123, kontakt@tkalniazagadek.pl
 Czas trwania rozgrywki: 45 minut

Facebook

Zdjęcia pochodzą z Facebooka i oficjalnej strony internetowej.

środa, 4 marca 2015

Exit Room - tutaj rzeczywistość nie jest oczywista


Wybierając się do Wrocławia liczyliśmy na mile spędzony dzień i sporą dawkę wrażeń. Nie przypuszczaliśmy jednak, że emocji będzie aż tyle, a Exit Room zadziwi nas całym szeregiem niespodzianek.

Wrocław, piękny Wrocław

Malowniczy rynek cieszy nasze oczy cudowną architekturą. Zimowe słońce odbija się od szyb budynków. Dość sielankowa sceneria, jak na to, co ma zaraz nastąpić. Zmierzamy w stronę pięknej Kamienicy Pod Gryfami, otwieramy ciężkie drzwi i znikamy w otchłani starego budynku. Przed nami pierwszy pokój i wiemy, że damy z siebie wszystko, nie wiemy jeszcze, że emocje będą tak wielkie. Wspinamy się po schodach i szykujemy się na to, co za chwilę nastąpi. Głęboki wdech musi nam wystarczyć, aby dodać sobie odwagi i z bijącym sercem znikamy za drzwiami.

Piła - pokój dla ludzi o mocnych nerwach

Siedzimy razem i czekamy na rozpoczęcie gry. Jesteśmy tak blisko siebie, a jednak tak daleko. Na naszych oczach rozgrywa się dramat, a my nie możemy nic zrobić, aby mu zapobiec. Zamiast tego, siedzimy w bezruchu licząc na to, że nam uda się wyjść z tego cało. Wstrzymujemy oddech i po chwili jest po wszystkim. Jednak ucieczka nie będzie aż tak prosta, jak mogłoby się nam wydawać...
Ktoś skutecznie ją utrudnił podkładając w pokoju bombę. Jeden nieostrożny ruch i będzie po nas, jedno fałszywe posunięcie i zabawa skończy się szybciej, niż mogłoby się nam to wydawać.
Odkrywamy kolejne zagadki, radość miesza się tu ze strachem. Powietrze co rusz przeszywają kolejne krzyki - sami nie wiemy już, jakie uczucia nami targają. Nie ma czasu do stracenia, każda kolejna minuta przybliża nas od wyjścia. Teraz nie ma już odwrotu, teraz trzeba tylko działać!
Zostaje nam już ostatnia zagadka. Ręce trzęsą nam się z ekscytacji. Bomba zdezaktywowana! Możemy w końcu uciec ku wolności, z dala od strachu i wtórując sobie salwą radosnych okrzyków.
Piła jest niezwykle dopracowanym pokojem, gdzie gra toczy się niezwykle płynnie pomiędzy zagadkami, a ogromnymi emocjami. Jest tu wiele momentów, które doprowadzają uczestników do cudownie skrajnych zachowań. Wszystko jest niezwykle klimatyczne, dopracowane, różnorodne. To prawdziwy raj dla koneserów zagadek i osób, które lubią adrenalinę z historią w tle. Można powiedzieć, że łatwo tu poczuć się, jak w wyreżyserowanym filmie, ponieważ wszytko biegnie niezwykle gładko, a sam pokój pcha nas do dalszego działania i wytężenia umysłu.


Po krótkim wypadzie na miasto, daliśmy odpocząć naszym szarym komórkom i wróciliśmy do drugiego pokoju. Nie spodziewaliśmy się, że będzie tylko coraz lepiej...

Cube - zmieniaj rzeczywistość

Czy widzieliście może film "Cube" - thriller z końca lat 90.? Zanim przekroczyliśmy próg tego pokoju, sama jego fabuła nie była nam obca, jednak zastanawialiśmy się, w jaki sposób można go przenieść do realiów escape roomów. Temat niezwykle trudny i bardzo wymagający, który można bardzo łatwo skrzywdzić tworząc coś niezrozumiałego i nieczytelnego lub też zrobić z tego pokój z prawdziwego zdarzenia. Na szczęście Exit Room stanął na wysokości zadania i stworzył coś niezwykłego! Wizyty w tym miejscu nie sposób zapomnieć!
To chyba pierwszy pokój, o którym chciałoby się napisać tak wiele, a tak mało można zdradzić, aby
nie popsuć zabawy. Jakakolwiek wzmianka o elementach pokoju, mogłaby skutkować w uchyleniu zbyt dużego rąbka tajemnicy. Zamiast tego usiądźcie wygodnie i uruchomcie swoją wyobraźnię.
Otwieracie oczy i zaczyna się cała magia. Pomieszczenie niewielkie, a tak bardzo się różni od tego, co z pewnością widzieliście do tej pory. Na początku ogarnia was lekki strach pomieszany z ekscytacją, kiedy całą grupą gorączkowo dotykacie ścian. Jak długo już tu jesteśmy? Trudno stwierdzić... w Cube czas płynie zupełnie inaczej, jakby zawarł przymierze z nietuzinkowymi rozwiązaniami pokoju i postanowił działać inaczej niż we wszystkich innych miejscach. Kolejne rozwiązane zagadki kierują nas wgłąb całej tajemnicy, do samego serca tego, co najbardziej niespodziewane. Mijające minuty przynoszą westchnienia zachwytu i niedowierzanie. W Cube nic nie jest takie, jak wszędzie.
Emocje sięgają zenitu, teraz już nie ma czasu na pomyłkę, na niedowierzanie. W końcu klucz trafia do zamka, a my do upragnionej wolności, daleko od niezwykłych tajemnic Cube.
Trudno nakreślić, co oferuje ten pokój bez jego opisywania, stwierdzić jednak trzeba, że tutaj zagadki znajdują się w trzech wymiarach, można znaleźć je dosłownie wszędzie, a każdy fragment otaczającej rzeczywistości można modyfikować i korzystać z niej, aby tworzyć coś zupełnie nowego. To coś naprawdę innowacyjnego i nietuzinkowego, co pozwala nam wykazać się na licznych płaszczyznach. Cały pokój został zrobiony w sposób niezwykle kreatywny, a wszystko wypełnione po brzegi rewelacyjnymi zagadkami. Jest to jedno z tych miejsc, które z pewnością trzeba zapisać na liście pokoi do zwiedzenia.


Exit Room - to trzeba przeżyć na własnej skórze

Exit Room to rewelacyjnie dopracowane dwa scenariusze rozgrywki, które z pewnością przyniosą dużo zabawy każdemu uczestnikowi. Różnią się między sobą atmosferą i zagadkami, ale z pewnością oba reprezentują wysoki poziom. Widać, że to miejsce zostało zaprojektowane z dużą starannością, dbałością o szczegóły oraz chęcią zaangażowania w grę naszych wszystkich zmysłów w połączeniu z intelektualną gimnastyką dla mózgu. W świat obu pokoi można niezwykle łatwo wkroczyć, jednak pozostawić go zapomnieniu jest bardzo trudno - wszystko to, czego doświadczymy na własnej skórze zamknięci za drzwiami, pozostawi po sobie ogromną dawkę pozytywnych emocji i wspomnień. Z pewnością jest to miejsce, do którego chętnie się wraca.
My mamy nadzieję, że nowe pokoje powstaną jak najszybciej. Do tego czasu powinna nas zachwycić wiadomość, że Exit Room otworzył swój oddział w Poznaniu i na tę chwilę ma w swojej ofercie również pokój Piła, a w tym miesiącu planuje otwarcie nowego - Prison Break! Jak widać, miejsce to kontynuuje tematykę filmową, co dodatkowo nadaje spójny charakter całości.

Dodać tylko należy, że poza świetnymi zagadkami, Wrocław okazał się być przepięknym miastem z niezwykle urokliwymi kamienicami i... przepysznym jedzeniem. O tym jednak w drugiej części tego wpisu, który pojawi się już wkrótce!
Wrocławiu - będziemy wracać z pewnością!


Exit Room
Kamienica Pod Gryfami, Rynek 2/4, Wrocław
kontakt: (+48) 790 369 796
info@exitroom.pl
Czas trwania rozgrywki: 60 minut




Zdjęcia pochodzą z oficjalnego profilu na Facebooku oraz strony internetowej.