wtorek, 27 stycznia 2015

Niepokój - ocal ludzkość, ocal siebie


Niepokój - ocal ludzkość, ocal siebie

Co byście zrobili, gdyby okazało się, że los ludzkości wisi na włosku? Co by było, gdyby jedyna  osoba, która wie, jak rozwiązać ten problem, zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach? Czy stawilibyście czoła niebezpieczeństwu, aby ocalić ludzkość? Czy też pozwolilibyście, aby zawładnął wami... Niepokój?

Na ratunek ludzkości

Niepokój to kolejny escape room, który wpisał się w panoramę miasta Łodzi. Zadanie, z jakim muszą zmierzyć się śmiałkowie, jest nie tyle ważne dla ich samych, ale jego wynik zaważyć może na losach całej ludzkości. Zacznijmy jednak od początku.
Po ulicach Łodzi grasuje niebezpieczny wirus, który systematycznie zbiera swoje żniwo w postaci
kolejnych ofiar. Jedyną osobą, która wie, jak zażegnać ten problem jest profesor Moreau. Wszystko
przebiegałoby sprawnie, gdyby nie jeden dość istotny szczegół. - profesor zniknął.
Sytuacja jednak staje się gorączkowa, zaraza nie będzie czekać i przetacza się przez kolejne ulice  miasta. Mamy jednak 50 minut na ocalenie świata i odkrycie szczepionki, nad którą pracował naukowiec. Czy czujecie już adrenalinę, czy chcecie uratować ludzkość i stać się bohaterami?
Zadanie jednak nie będzie takie proste....


Rufen, sprechen

Stara kamienica. Każdy kolejny stopień wydaje skrzypiący odgłos, a wy zaczynacie się zastanawiać, czy to na pewno był dobry pomysł. Jeden, dwa, trzy, cztery... Wraz z kolejnymi minutami pokonujecie kolejne piętra, aż w końcu trafiacie na miejsce.
Przed wami ważna misja, ale i wielka niewiadoma. W końcu zatrzaskują się za nami drzwi i wiemy, że nie ma odwrotu. W tym momencie naszą jedyną szansą na ocalenie świata jest własny spryt i stary niemiecki interkom, dzięki któremu możemy się komunikować z innymi. "Rufen", "Sprechen", "Czy jest tam kto?"

Poczuć się jak naukowiec

Niepokój to dokładnie zaplanowana rozgrywka z wciągającą historią w tle. Za zamkniętymi drzwiami czas biegnie niezwykle szybko, a do zrobienia jest naprawdę dużo. Odkryć tajemnicę, odtworzyć szczepionkę, uratować ludzkość - to niezwykłe plany jak na zwyczajny wieczór ze znajomymi.
Zagadki zostały dokładnie przemyślane, a nasze zmysły nieustannie wystawiane na kolejne bodźce. Nie wszystko będzie zawsze szło po naszej myśli, ale i wtedy nie powinniśmy tracić zimnej krwi i działać mimo tego, że znaleźliśmy się w sytuacji kryzysowej. Wszystkie te smaczki składają się na świetną zabawę.
Sam pokój, jak na gabinet naukowca przystało, pełny jest elementów biologicznych i chemicznych. Czujemy się dzięki temu tak, jakbyśmy byli w sercu naukowej zagadki, a sami byli naukowcami światowego formatu, od których zależą losy świata.
Nie jest tajemnicą, że jednym z celów rozgrywki jest odnalezienie leku na szerzącego się wśród ludzkości wirusa. Poza samym wydostaniem się z pokoju, jest to chyba najbardziej zaskakująca i fascynująca zagadka. Wprost genialnie wykonany pomysł sprawia, że możemy poczuć się, jak prawdziwi naukowcy, a każdy fałszywy ruch może zaważyć na powodzeniu naszej misji. Z bijącym sercem i walcząc z drżącymi rękoma, z całą zaciętością odtwarzaliśmy szczepionkę profesora. Ku chwale i zwycięstwu!

Niepokojące przeżycie

Niepokój jest niezwykle klimatycznym miejscem, dokładnie zaplanowanym i dopracowanym. Pełen szczegółów stawia nam nieustanne pytania: "Czy to będzie potrzebne?", "Czy powinniśmy się na tym skupić", "Jak dużo zostało nam jeszcze czasu?", "Czy nasza misja zakończy się powodzeniem?" Adrenalina buzuje w żyłach, a czas nieubłaganie ucieka, wszystko to okraszone jest medycznymi smaczkami i "realnym" celem odtworzenia szczepionki. Praca zespołowa jest tu kluczowa, a brak zaufania i komunikacji może pogrążyć wszystkich.


My wydostaliśmy się z pokoju w naprawdę dobrym czasie. Profesor Moreau byłby chyba zadowolony. A czy wam udałoby się uratować ludzkość?

Niepokój
Próchnika 1 / Piotrkowska 11 pokój 323 (3 piętro), Łódź
kontakt: (+48) 530 292 477, niepokoj.lodz@gmail.com
Czas trwania rozgrywki: 50 minut



Niepokój jest z pewnością miejscem wartym odwiedzenia. My cieszymy się, że udało nam się tam zawitać i z niecierpliwością czekamy na kolejne zagadki.

Zdjęcia pochodzą z oficjalnego profilu na Facebooku.

0 komentarze:

Prześlij komentarz